Większość z nas kupuje pastę uniwersalną, dostępną w hipermarkecie lub w drogerii. Są to pasty przeznaczone do każdego rodzaju zębów, mają bardzo bezpieczny i zrównoważony skład: zwykle mamy tam minerały pomocne w usuwaniu płytki nazębnej, pielęgnujące szkliwo, ochraniające ząb przez zgubnym działaniem kwasów oraz pielęgnujące dziąsła i zapewniające świeży, pachnący oddech. W rzeczywistości jednak na rynku możemy znaleźć dużo więcej past, które mają skład dostosowany do konkretnych potrzeb. Innej pasty do zębów muszą używać osoby noszące aparaty ortodontyczne, a jeszcze innej osoby, które potrzebują przede wszystkim remedium na podrażnione dziąsła.

Dobieramy pastę do potrzeb zębów

Osoby, które mają problemy z zalegającym kamieniem nazębnym koniecznie muszą wybierać te pasty do zębów, które mają w składzie hydroksypatyt. Istnieje też spora grupa osób, które mają problemy ze startym szkliwem – z jednej strony przez nieprawidłowe szorowanie zębów, z drugiej przez wady zgryzu, z jeszcze innej, przyczyny mogą leżeć w genetyce. Wówczas warto używać past remineralizujących, które zawierają substancje takie same jak szkliwo zębów. Czyszcząc zęby takimi pastami, powodujemy, że cząsteczki uzupełniające oblepiają ubytki i zarysowania.

Dla dzieci trzeba kupować pastę, która będzie miała jak najmniej fluoru. Fluor blokuje wchłanianie magnezu i żelaza. Palacze natomiast potrzebują past mających silne właściwości pozbywania się osadu nazębnego. Osoby z aparatami na zębach lub te, które noszą sztuczne szczęki lub osoby po operacjach jamy ustnej muszą używać past zawierających silniejsze substancje antybakteryjne.

Jak myć zęby pastą?

Wydaje się, że każdy z nas potrafi to zrobić – codziennie rano i wieczorem nakładamy trochę pasty na szczoteczkę i po prostu zabieramy się do szorowania. W praktyce jednak sprawa jest złożona – wielu z nas używa na przykład pasty, która w dłuższej perspektywie szkodzi (na przykład pasty wybielające dostępne w drogeriach nie nadają się do stosowania na co dien) lub myje żeby tak, że doprowadza do pogarszania stanu szkliwa. Warto wiedzieć, jak wybierać pastę do zębów oraz jak myć zęby, aby miały ładniejszy kolor, były zdrowsze, a co najważniejsze: aby sobie nie zaszkodzić!

Ile pasty nakładać na szczoteczkę?

Pierwsza kwestia: ile trzeba nakładać pasty do zębów na szczoteczkę? Wiele osób nakłada jej za dużo! Według dentystów,wystarczy jedynie 1 cm pasty (dla osób dorosłych i nastolatków powyżej dwunastego roku życia). Dzieci poniżej trzeciego roku zrycia oraz niemowlętom, należy nakładać na szczoteczkę mniej więcej tyle, ile wynosi objętość ziarenka białego groszku.

Artykuł zrealizowany przy współpracy z profimed.com/katalog/pasty-do-zebow.